trudny czas w życiu...
już w styczniu studniówka, a mi brakuje zarówno partnera, jak i dobrej sylwetki..
doszło do 71,9kg...
biorę się za siebie.
w tym poście wyznaczę sobie cele.
1 października - 67kg
8 października - 65kg
15 października - 63kg
22 października - 61,5 kg
29 października - 60,5kg
5 listopada - 59,5kg
12 listopada - 59kg
19 listopada - 58,5kg
26 listopada - 58kg
5 grudnia - 57,5kg
31 grudnia - 57kg
19 stycznia - 56,5kg
I biorę się ostro za poszukiwanie partnera..
Moją alternatywą jest dawny przyjaciel, który już wyjechał na studia.. W piątek jednak zamierzam go odwiedzić.
Mam jeszcze plan poprawy wizerunku.
Wygląda on następująco:
64kg - nowa torba
62kg - fryzjer
60kg - nowe buty
59kg - zimowy płaszcz/kurtka
58kg - wybielanie zębów
57kg - sukienka na studniówkę
Niby nic, ale te małe cele i nagrody pomogą mi zdobyć to, o czym póki co marzę..
A w między czasie stosy zadanek maturalnych z fizyki... <3
No to trzymam kciuki. Do 1października wyznaczyłaś sobie trudny cel, schudnąć aż 4kg. Na jakiej obecnie jesteś diecie? Powodzenia;)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za Ciebie ;* Nie tylko wytrwałości w odchudzaniu, ale także powodzenia z przygotowaniami do matury.
OdpowiedzUsuń